06 grudnia 2013

December Memories album part 1


Hello and happy St. Nick's! Do you celebrate? We do, we started with a surprise cheesecake (mostly for him 'cos I managed to smuggle it into home without P noticing it) in the morning and a delicious coffee - we don't need much to be in good moods :) It's our tradition to exchange some small happy things on December 6th. But today I'm not about St. Nick's I'm here to talk and show you my December Memories album which I prepared not so long ago. I already showed you some sneaks now it's time for full pages filled with lovely memories. 



Witajcie i fajnych Mikołajek! Świętujecie? My tak. Zaczęliśmy już rano od niespodziankowego sernika i pysznej kawy (niespodziankowego głównie dla P, bo udało mi się wczoraj ciasto niepostrzeżenie przemycić do domu) - jak widzicie nie potrzeba nam wiele do szczęścia. Mamy taką małą tradycję że na Mikołaja wymieniamy się jakimiś fajnymi drobnymi rzeczami. No ale ja nie o mikołajkach dzisiaj chciała. Mam wam do pokazania mój Grudniownik którego zajawki już wam pokazywałam - teraz czas na ogóły.
1st

I decided to open each week of December with a big single page and count december not only by days but by weeks too. On Sunday 1st we went outside for a first gingerbread spiced coffee this season. It was so nice to sit together at the cafe and chat together - this is a very happy memory and a lovely spent day.

Zdecydowałam, że każdy nowy tydzień w moim grudniowniky będę otwierała dużą ozdobną stronicą licząc grudzień nie tylko na dni ale i na tygodnie. Pierwszy wypadł w Sobotę i był to dzień gdy poszliśmy na pierwszą w tym sezonie pierniczkową kawę. Wspaniale było sobie tak siedzieć i rozmawiać - uwielbiam takie ciepłe wspomnienia.

2 & 3

Even if its gloomy outside in December we stay positive and going out for a burger date keeps our spirits high :) We also started preparing for Christmas. This year it's us who prepare the Holiday Dinner. The main course is already waiting in a freezer!

Pomimo niepogody w Grudniu mamy duże pokłady pozytywności a wyjście na fajną kolację pozwala nam utrzymać te pokłady na wysokim poziomie :) Zaczęliśmy się też przygotowywać do Świąt. W tym roku to my robimy Wigilię! A główne danie już czeka zamrożone w zamrażarce.

4 & 5

In our advent calendar we write each other some nice words and sentences and I've got a note from P that I'm a great cook and my chocolate chip cookies are the best. So on Wednesday morning I baked a batch just to make him happy :) On the right side there's a pocket holding some of the calendar notes.

W naszym kalendarzu adwentowym wypisujemy sobie z P różne miłe słowa i sentencje, a jedną z nich był liścik o tym, że świetnie gotuję a najlepsze to są moje ciastka chocolate chip. Postanowiłam więc w środę od rana upiec porcję ciach tak po to by P uszczęśliwić :) Po prawej stronie zrobiłam kieszonkę w której schowałam kilka z tych miłych notatek.






And that'll be all for today :) Have a lovely St. Nick's!
I to by było na tyle! Udanych Mikołajek!

6 komentarzy:

  1. aaaaaaaa! Dzięki! czekałam z niecierpliwością :) kurde wychodzi Ci to genialnie!!!! jestem zachwycona!!! :)

    PS. Sorki, ale zaprosiłam do Ciebie Mikołaja na kawkę z aeropressa, żeby zrozumiał, czemu go chcę, więc spodziewaj się wielkiego pana z brodą i czerwoną czapą... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :****

      A za Mikołaja to dziękuje bardzo i wcale się nie gniewam. Wpadł na kawę i tak mu smakowała, że podarował nam kilka drobiazgów :))

      Usuń
  2. to najpiękniejszy grudownik jaki widziałam tego roku! *.*

    OdpowiedzUsuń